W piątek (31 maja) na sejmowych stronach ukazały się oświadczenia majątkowe polskich posłów. Takie dokumenty to nie lada gratka dla mediów, które szeroko rozpisują się o stanie posiadania popularnych parlamentarzystów. Wśród nich znalazł się także marszałek Sejmu Szymon Hołownia, po raz pierwszy muszący ujawnić cały swój majątek. Ile ma oszczędności? Czy posiada cenne przedmioty? A może musi spłacać kredyty? Dotarliśmy do najciekawszych informacji.
Marszałek Sejmu wygłosił w czwartek zaplanowane orędzie. Odnosząc się do ostatnich wydarzeń, zaapelował o ”ostudzenie” temperatury sporu politycznego. – Podział na dwie Polski walczące ze sobą na śmierć i życie, polaryzacja, eskalacja agresji, na krótką metę może i służą tej czy innej partii, ale w długim terminie wykrwawiają nasz kraj – powiedział Szymon Hołownia.
Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz zabrali głos po ogłoszeniu wyników exit poll. Przewodniczący Polski 2050 przyznał, że zarówno frekwencja podana przez PKW, ale i wyniki KO oraz PiS są ostrzeżeniem dla koalicji z PSL. Jednocześnie wyraził przekonanie, że uzyskany wynik ulegnie poprawie.